Wywiad ze zwycięzcą Pucharu Galakty
2017-07-18 13:10:12
Prezentujemy dziś wywiad ze zwycięzcą drugiej edycji Pucharu Galakty - Leszkiem "Soklesem" Sokołowskim.
Leszek "Sokles" Sokołowski
Stach: Cześć Leszek, po pierwsze gratulacje. Tym zwycięstwem po raz kolejny udowodniłeś, że należysz do najlepszych graczy tej gry w Polsce.
Sokles: Cześć. Dzięki, ale z tymi najlepszymi graczami to trochę przesadziłeś. Dobre wyniki przeplatam bardzo słabymi więc do najlepszych graczy, czyli takich którzy regularnie meldują się w topie trochę mi brakuje.
Stach: Na początek powiedz krótko jakie masz doświadczenie z karciarkami i jak zaczęła się Twoja przygoda z Grą o Tron. Grałeś w 1 edycję?
Sokles: Z karciankami po raz pierwszy zetknąłem się ponad 20 lat temu, kiedy Magic the Gathering pojawiał się w Polsce. Grałem też w Doom Troopera oraz w Grę o Tron kiedy jeszcze była wydawana w formacie TCG. Pierwszą karcianką, w którą zacząłem grać turniejowo był World of Warcraft. Pierwsza edycja Gry o Tron przypadła na czas, kiedy byłem zajęty właśnie WoWem. Wydanie drugiej edycji zbiegło się w czasie z całkowitym zamknięciem World of Warcraft, stąd od początku drugiej edycji gram w Grę o Tron.
Stach: Dlaczego zdecydowałeś się właśnie na taką talię? (Lannister - Wierność) Próbowałeś wstrzelić się w “metę”?
Sokles: Zazwyczaj preferuje talie oparte o jak najszybsze wybicie postaci przeciwnika, Lannister niewątpliwie się do tego nadaje. Przewidywałem (zresztą całkowicie niesłusznie) duża ilość talii Targaryańskich, stąd Lannister oparty o wysokosiłowe postacie jak Gregor i Tywin wydawał się dobrym wyborem. Obawiałem się jedynie talii oparty w mniejszym stopniu na postaci, a w większym na lokacjach. Z takimi moja talia sobie nie radziła. Ostatecznie okazało się że zagrałem tylko z jednym Targaryanem i jedna talia lokacyjną.
Stach: Czy długo szlifowałeś talię przed turniejem? Miałeś jakiś sparingpartnerów?
Sokles: Nie mam czasu ani możliwości, żeby przeprowadzać długie i intensywne testy przed turniejami. Kilka gier raz w tygodniu to wszystko co jestem w stanie zagrać. Lannisterów na Wierności używam od dawna, z różnymi drobnymi modyfikacjami, stąd nawet bez intensywnych testów da się grać.
Stach: Gier z jakimi taliami najbardziej się obawiałeś?
Sokles: Zdecydowanie z taliami opartymi na małej ilości postaci, na dużej ilości lokacji, Na taka talie miałem bardzo mało argumentów.
Stach: Która gra podczas turnieju była dla Ciebie najtrudniejsza?
Sokles: Trzecia w grupie z Martellami na Wierności. Miałem już dwie porażki, żeby wyjść z grupy musiałem wygrać wszystkie pozostałe cztery mecze, a Martelle to bardzo niewygodny przeciwnik. Na moje szczęście JoJo nie dobierała zbyt dobrze, więc udało się wygrać.
Stach: To nie był Twój pierwszy udany turniej gdzie doszedłeś do samego finału. Powiedz jak udaje Ci się utrzymać koncentracje przez około 10 godzin ciągłego grania? Masz jakiś sposób na zmęczenie?
Sokles: 10 godzin grania z przerwami nie jest jakimś wielkim problemem, podejrzewam że to kwestia przyzwyczajenia. Oczywiście pod koniec turnieju z koncentracją, a co za tym idzie poziomem gry jest gorzej, ale nie ma chyba gracza który gra równo od początku do końca turnieju. Problemem było dla mnie granie 10 godzin dziennie dwa dni z rzędu (jak na Fracasie) czy 16 godzin w ciągu (jak na Stahlecku).
Finał: Sokles vs Dudman
Stach: Puchar Galakty to chyba jedyny turniej rozgrywany w formacie grupy + faza pucharowa. Co możesz o nim powiedzieć, podoba Ci się taki system?
Sokles: Nie spotkałem innego turnieju, który rozgrywano by w takim systemie. Miła odmiana od standardowego systemu.
Stach: Na koniec powiedz jeszcze krótko jak oceniasz atmosferę na turnieju?
Sokles: Atmosfera jak zawsze super. Z chęcią przyjadę za rok.
Stach: Dzięki za rozmowę i do zobaczenia na kolejnych turniejach!
Sokles: Dzięki jeszcze raz za fajny turniej. Do zobaczenia.
Top 3 (od lewej: Kuc, Sokles, Dudman)
autor: Stach
graotron.galakta.pl , Designed by Vasquez